Wypraw do dżungli "Amazoni"
Wyprawa do dżungli " Amazonii"
Wybrałem się z kolegom na wycieczkę do Amazonii. Wszystko szło dobrze do momentu gdy dotarliśmy do wioski nad brzegiem amazonki. Rozpakowaliśmy w jednej z chat. Później król wioski zaprosił nas na kolację. Zaczęli opowiadać o spotkaniach z przerażającym potworem podobnym do olbrzymiego leniwca o nazwie "Mapinguary". Mówili że ma z trzy metry wysokości i straszliwe zęby i pazury którymi rozszarpuje ludzi i zwierzęta. Od lat nikt go nie widział ale ślady jego aktywności są widoczne w lasach. Z właszcz koło starożytnych ruin miast. Podekscytowani wyruszyliśmy następnego dnia w drogę do ruin ( tubylcy twierdzili że te ruiny są domem tych stwór, i żebyśmy tam nie szli) myśmy uznali za to za legendę i poszliśmy. Po kilku dniach dotarliśmy do wysp na których są ruiny. Wysedliśmy z łodzi i ruszyliśmy w drogę w stronę ogromych wałów usypanych z ziemi. Wtedy zaczęły się dziać przerażające żeczy takie jak :
. Przeraźliwe wycie
. Spadające głazy
. I dziwne postacie przemykające w około nas
Gdy dotarliśmy do ruin most kamienny się zawalił. Nie mieliśmy już odwrotu musieliśmy dotrzeć na drugi brzeg wyspy. Jednak to co nas miało spotkać nie długo, nic nie mogło nas przygotować! Po przejściu kilku kilometrów zaatakowała nas chorda tych potworów. Były takie jak opisywali tubylcy. Zabarykadowalismy się w jednym z pomieszczeń. Niestety pierwszego do padły mojego kolegę! Ja zdołałem uciec ale nie na długo. Ratunku.
Mam ma imę Jonatan jestem członkiem expedycji archeologicznei. Dziennik znalazłe nad brzegiem amazonki.